Królewski kruszec nie zawodzi. „Pozostaje ostateczną rezerwą wartości”

Złoto od wieków pełni funkcję bezpiecznej przystani w niepewnych czasach. Już w starożytności uznawane było za symbol władzy, potęgi, zamożności i dobrobytu. Współcześnie cena złota jest szczególnie wrażliwa na napięcia geopolityczne, wojny czy recesje. Złoto nie przynosi odsetek, ale oferuje coś ważniejszego – poczucie bezpieczeństwa w czasach chaosu.
Na kształtowanie się cen złota ma także wpływ sytuacja makroekonomiczna, w tym poziom inflacji i stóp procentowych – zazwyczaj ceny „barbarzyńskiego reliktu” rosną, gdy spadają stopy procentowe i zmniejsza się rentowność papierów wartościowych albo gdy spada siła nabywcza pieniądza z powodu wysokiej inflacji. Złoto stanowi również alternatywę dla depozytów w okresie spadku zaufania do stabilności i bezpieczeństwa działalności banków.
Warto przypomnieć, że podaż złota jest ograniczona i stabilizuje się na poziomie ok. 3,5-4 tys. ton rocznie. Jeśli zaś chodzi o wydobycie królewskiego kruszcu, to jest ono bardzo trudne – głębokość kopalń złota dochodzi do 4000m. i kosztowne.
Złoto często zachowuje się odwrotnie do rynku akcji i innych ryzykownych aktywów, szczególnie w czasie recesji gospodarczych. Podczas globalnego kryzysu finansowego 2008–2009 cena złota wzrosła z około 800 USD za uncję w styczniu 2008 roku do ponad 1200 USD w grudniu 2009 roku. Wzrost ten był wynikiem zwiększonego popytu na bezpieczne aktywa oraz działań banków centralnych, takich jak luzowanie ilościowe, czyli dodruk.
Nie inaczej stało się podczas pandemii Covid-19, która wywołała tsunami na rynkach akcji. 16 marca 2020 roku cena złota wynosiła „zaledwie” 1451 USD, a w sierpniu 2020 roku złoto osiągnęło wówczas rekordowy poziom 2077 USD za uncję. Ówczesny wzrost był spowodowany m.in. przez obawy o inflację wynikającą z działań stymulacyjnych rządów. Obawy te ziściły się bardzo szybko.
Podsumowując złoto pozostaje jednym z najbardziej niezawodnych aktywów w czasach niepewności. Jego wartość jako „bezpiecznej przystani” była wielokrotnie potwierdzana w okresach kryzysów, wojen i recesji. Reakcje rynku złota na geopolitykę oraz działania banków centralnych pokazują, że mimo rozwoju technologii i finansów, stare zasady jeszcze się nie zdezaktualizowały.
W co warto inwestować? Jakie aktywa pobijały inflację najbardziej za ostatnie 20 lat?

Polskie detaliczne obligacje skarbowe indeksowane inflacją są po pierwszym roku trwania oprocentowane zgodnie z roczną inflacją oraz stałą marżą (np. 2% rocznie + inflacja), przy pewnym długoterminowym poziomie inflacji (do około 10%) wygrywają z nią nawet po uiszczeniu podatku Belki (19% od przychodu odsetkowego).
Nieruchomości. Ceny „typowej nieruchomości z rynku pierwotnego” w jednym z dużych miast w Polsce spokojnie pobiłyby polską inflację ostatnich 20 lat, a gdy dodamy do nich zyski z wynajmu, to stopą zwrotu inwestycja przypomina raczej akcje niż obligacje. Pamiętajmy jednak, że inwestycja w indeks akcji może być bezobsługowa i naprawdę pasywna, a zakup, remont oraz późniejsze wynajmowanie mieszkania prawie na pewno bezobsługowe nie będzie.
Złoto ma za sobą bardzo dobre 20 lat, w których znacznie (przeszło 4-krotnie) pokonało polską inflację. Ciężko się zatem dziwić, że jest doceniane przez polskich inwestorów, bo jeśli dodamy do tego jego fizyczną formę, atrakcyjny wygląd i to, że jest z nami od tysięcy lat (i jakoś w tym czasie przechowywało wartość oszczędności), to rozwikłamy zagadkę, dlaczego akurat złoto jest tak popularnym przedmiotem inwestycji.
Złota (zwłaszcza kupionego fizycznie) dotyczy jedna podobna zaleta, co inwestycji w nieruchomość, czyli to, że ktoś, kto kupił złoto i przechowuje je w domu, nie musi codziennie sprawdzać jego notowań. Może po prostu zamknąć to złoto w sejfie (lub schować w innym bezpiecznym miejscu) i założyć, że w kolejnych kilku lub kilkudziesięciu latach pozwoli mu zachować wartość jego oszczędności. Po prostu o złocie (i nieruchomościach) prościej „zapomnieć” w kwestii sprawdzania ich rynkowych cen niż w przypadku akcji spółek giełdowych, co niewątpliwie jest jego zaletą w kontekście inwestowania długoterminowego.
Jeśli o akcje chodzi, to najlepsze stopy zwrotu w przeliczeniu na polskie złote dały akcje amerykańskie(SP500), uzyskując średnio aż +12% w ciągu roku oraz akcje z rynków rozwiniętych (+10,3% rocznie), w którym indeksie także dominuje obecnie USA.
Inwestujący w złoto też były bardzo zadowolony ze swojej inwestycji, bo stopa zwrotu wyniosłaby w ciągu tych 20 lat aż +11,1% rocznie, solidnie pobijając inflację w Polsce, która w tym okresie wynosiła średnio 3,3% rocznie.
USA vs. CHINY: Wojna o dominację i 4 rzeczy, które warto zrobić z pieniędzmi
Czy USA upadną jak niegdyś Imperium Brytyjskie? Jak przygotować swoje finanse na możliwą zmianę porządku światowego? W tym filmie omawiam świetną książkę Raya Dalio „Principles for Dealing with the Changing World Order” i pokazuję, jak wydarzenia z ostatnich 500 lat mogą nam pomóc w zrozumieniu obecnych globalnych napięć.
Czego uczy nas 10 największych imperiów i 500 lat historii?
Co robi rząd, kiedy ma problem z nadmiernym długiem i pozyskaniem finansowania?
Dzisiejsza sytuacja na świecie. Upadek USA jest przesądzony?
Jak się przygotować na Nowy Porządek Świata?
Nie zakładaj, że przyszłość na rynkach będzie wyglądała jak niedawna przeszłość.
Dywersyfikacja to konieczność, a nie opcja.
Realne Aktywa jak złoto i nieruchomości są silniejszą tarczą niż papierowe obietnice.
Przygotuj portfel na ekstremalne scenariusze.
Platyna zyskuje 5%, chińscy jubilerzy odwracają się od złota – analiza XTB

Cena platyny przekracza psychologiczną barierę 1000 dolarów, zyskując blisko 5% po publikacji najnowszych danych dot. chińskiego importu tego metalu. Wzrost popytu napędzany jest głównie przez sektor jubilerski, gdzie rzemieślnicy poszukują tańszej i mniej zmiennej alternatywy dla złota.
Chiny od lat charakteryzują się największym zużyciem platyny na świecie, niemniej dzisiejsze dane wygenerowały sygnał wzrostowy pomimo już wysokiego popytu w kraju. W kwietniu import platyny do Chin wzrósł do 11,5 ton metrycznych (najwięcej od ponad roku), co odzwierciedla rosnące wykorzystania platyny w różnych gałęziach przemysłu.
Na rynku Shuibei w Shenzhen, jednym z głównych ośrodków jubilerskich liczba sprzedawców platyny potroiła się w ciągu miesiąca, wraz z tym jak jubilerzy przerzucają się ze złota w odpowiedzi na zmieniające się preferencje klientów oraz nowe realia cenowe. Platyna odgrywa również kluczową rolę w produkcji katalizatorów (szczególnie w silnikach Diesla), sprzętu laboratoryjnego oraz elektroniki.
Pozytywny sentyment wspierany jest dodatkowo przez nowy raport World Platinum Investment Council, który podkreśla rosnącą nierównowagę między podażą a popytem na rynku platyny. Według prognoz, rok 2025 będzie trzecim z rzędu rokiem deficytu, z niedoborem zbliżającym się do 1 miliona uncji.