Złoty Newsletter PMTH – wydanie #146

Home / Złoty newsletter / Złoty Newsletter PMTH – wydanie #146

Obligacje koszmarem Trumpa? „Kres wieku finansowej supremacji USA”

Wysoka rentowność obligacji rządowych USA, zwanych Treasuries, oznacza rosnące koszty spłaty kolosalnego zadłużenia Ameryki. Stały popyt na te papiery pozwala Stanom Zjednoczonym łatwo i tanio pozyskiwać finansowanie na rynku, bez przesadnych obaw o koszty kredytu.

Treasuries uważa się za najbezpieczniejsze obligacje świata, gwarantowane potęgą amerykańskiej gospodarki. Ale za powszechną wiarą w Treasuries stoi też przekonanie o praworządności Ameryki i stabilności jej systemu rządów. Są to tak ważne walory dla światowego systemu, że ryzyko związanie z wszelkimi innymi inwestycjami mierzone jest w odniesieniu do amerykańskich obligacji.

Po 2 kwietnia, kiedy Trump zapowiedział wdrożenie ceł, oprocentowanie 30-letnich obligacji podskoczyło najwyżej od 1982 roku.

Pojawiły się obawy – relacjonuje „Washington Post” – że nie tylko inwestorzy, ale też zagraniczne banki centralne wyprzedają Treasuries. Dalsza taka panika „oznaczałaby kres wieku finansowej supremacji USA, a rynki straciłby pewność co do wartości akcji, obligacji i innych aktywów na całym świecie” – wyjaśnia waszyngtoński dziennik.

Zawieszenie ceł przez Trumpa uspokoiło rynki na chwilę, ale implikacje jego polityki i wojny handlowej nadal niepokoją ekonomistów, inwestorów i polityków. „Cały świat doszedł do wniosku, że rząd USA nie ma pojęcia, co robi” – ocenił w rozmowie z NBC News Mark Blyth, politolog-ekonomista z Uniwersytetu Browna.

Złoto powyżej 3300 dolarów – analiza XTB

Niepewność polityczna wznosi ceny złota na nowe historyczne szczyty po tym jak na rynku pojawiła się kolejna fala pesymizmu wywołanego przez rosnące napięcie w handlu międzynarodowym. Rząd USA nałożył nowe ograniczenia wymagające licencji na eksport chipów H20 do Chin, Hongkongu, Makau i spółek zależnych w tych regionach. Ograniczenia te mają na celu uniemożliwienie używania produktów firmy Nvidia w chińskich superkomputerach lub zastosowaniach wojskowych, co komplikuje strategiczne perspektywy firmy Nvidia. Znaczenie tej firmy w całej gospodarce jest jednak na tyle duże, że negatywne informacje wywołują obawy o trwałe spowolnienie gospodarcze na świecie.

Nieoczekiwanie Biały Dom nałożył we Wtorek taryfy celne do 245% na importowane towary z Chin – igły i strzykawki, powołując się na zbyt dużą zależność od chińskich produktów. Hongkong zdecydował o wstrzymaniu procesowania wysyłek pocztowych do Stanów Zjednoczonych.

Rynek ma powód, by sądzić, że ostatnie dni nie przyniosły żadnych, istotnych postępów w rozmowach na linii Waszyngton-Pekin. Taki scenariusz wydaje się problematyczny, ponieważ wydaje się prawdopodobne, że wojna handlowa i taryfy handlowe Trumpa finalnie zostaną w dużej mierze utrzymane w mocy. Wskazuje na to również stagnacja w rozmowach z pozostałymi krajami, a wczorajsze doniesienia Bloomberga wskazywały na brak postępu w rozmowach Stanów Zjednoczonych z Europą.

Goldman Sachs podnosi prognozę ceny złota na koniec 2025 roku do 3700 USD za uncję

Goldman Sachs podniósł prognozę ceny złota na koniec 2025 r. z 3.000 do 3.700 USD za uncję z prognozowanym przedziałem cenowym w zakresie 3.650-3.950 USD, powołując się na silniejszy niż oczekiwano popyt ze strony banków centralnych i wyższe napływy środków do funduszy ETF z powodu ryzyka recesji.

Według Goldmana, jeśli dojdzie do recesji, to napływ do ETF-ów może jeszcze bardziej przyspieszyć i podnieść ceny złota do 3.880 USD za uncję do końca roku.

Za kilka lat złoto może kosztować nawet 5 – 6 tys. USD – Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB

Nastroje na światowych rynkach w ostatnich dniach wyraźnie się poprawiły. Indeksy odbiły w górę. Rosną ceny surowców i towarów. Na jakie z nich postawić?

  • Goldman Sachs prognozuję cenę 3700 USD za uncję złota w tym roku. Czy jest to możliwe?

  • Czy złoto spełniło swoją rolę bezpiecznej przystani podczas rynkowej zawieruchy?

  • Czy zamiast złota, lepiej jest postawić na srebro?

Ucieczka kapitału i rekordy złota – co się właśnie dzieje z rynkami?

W ostatnich tygodniach światowe rynki wstrzymały oddech. Rosnące napięcia geopolityczne, inflacja i niepewność polityczna sprawiły, że inwestorzy zaczęli masowo wycofywać się z ryzykownych aktywów. Złoto bije rekordy (ponad 3240 USD za uncję), a kapitał odpływa z USA i Wielkiej Brytanii.

Londyn utracił ponad 11tyś milionerów. Nowe przepisy podatkowe (40% podatek spadkowy) wypychają zamożnych mieszkańców do bardziej przyjaznych krajów jak ZEA, Portugalia, Singapur czy Włochy. Tymczasem amerykańskie obligacje przestają być synonimem bezpieczeństwa – inwestorzy mówią o końcu zaufania do dolara i obligacji.

Czy to tylko chwilowa zawierucha, czy początek nowej finansowej ery?