Metale szlachetne zyskują – analiza XTB

Słabsze dane z gospodarki USA spowodowały wzrost oczekiwań rynkowych odnośnie potencjalnych obniżek stóp procentowych przez Fed. Słabsze dane makro wywarły presję na dolara i wsparły metale szlachetne.
Kontrakty na srebro i złoto zanotowały w Środę odpowiednio 3,5% i 1,4% zwyżkę. O ile złoto zyskuje na fali 'obaw recesyjnych’, po tym jak dane makro zasugerowały rosnący wpływ restrykcyjnej polityki Fed na gospodarkę, srebro dodatkowo wspierane jest poprawą sentymentów na rynku metali przemysłowych.
Historycznie, złoto dużo lepiej zachowywało się w okresie tuż po obniżce stóp procentowych niż szeroki rynek akcji w USA. Stąd dodatkowy impuls wiary w potencjalne przyspieszenie obniżek stóp procentowych skłania inwestorów w stronę złota.

Srebro zanotowało w Środę wzrost o prawie 4%. Dodatkowo w dłuższym horyzoncie srebro pozostaje pod wpływem wzrastającego zapotrzebowania związanego z postępującą elektryfikacją na świecie.
Robert Kiyosaki ostrzega! Zainwestuj w te 3 aktywa, nim nadejdzie kryzys

W pierwszej połowie czerwca Robert Kiyosaki, autor bestsellera „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, ponownie ostrzega przed nadchodzącym kryzysem finansowym. Jego zdaniem, sytuacja polityczna i gospodarcza w Stanach Zjednoczonych jest alarmująca, a obecna administracja prezydenta Joe Bidena pogłębia problemy kraju. Kiyosaki zaleca inwestowanie w twarde aktywa, takie jak Bitcoin, złoto i srebro, aby zabezpieczyć swoje finanse przed nadchodzącą burzą.
Twierdzi, że marksiści mogą kontrolować politykę i fałszywe pieniądze, ale nie mogą kontrolować wartości twardych aktywów.
Złoto i srebro od wieków służą jako bezpieczne przystanie w czasach kryzysu. Kiyosaki przypomina, że te metale szlachetne mają wewnętrzną wartość, która przetrwała przez wieki. Inwestycje w metale szlachetne mogą chronić przed inflacją i deprecjacją waluty, zapewniając stabilność w niestabilnych czasach.
Przekraczając finansowy Rubikon

W życiu każdego z nas przychodzą chwile, które przypominają nam o nieustającej zmienności świata. W jednej chwili świętujemy, ciesząc się z rosnących środków na naszym koncie bankowym, w innej z niepokojem zastanawiamy się, skąd wziąć środki na kolejne rachunki. Zrozumienie, że nigdy w życiu nie jest tak, że „nie jesteś wystarczająco dobry” ani też tak, że „już zawsze będzie wspaniale”, to klucz do Twojej wewnętrznej siły i zbudowania poczucia własnej wartości.
Stawianie pierwszych kroków w obszarze inwestowania może wydawać się dużym wyzwaniem, zwłaszcza bez odpowiedniego kapitału początkowego. Zgromadzenie kapitału jest jednak kluczowe dla rozpoczęcia efektywnej drogi inwestycyjnej. Pamiętaj, że pozyskanie pierwszych 100 000 złotych jest najtrudniejsze. Nie ustawaj jednak w wysiłkach, aż osiągniesz 500 000 złotych. Później będzie Ci już znacznie łatwiej.
Pamiętaj, że każdy krok, każda decyzja, którą podejmiesz, coraz bardziej zbliżają Cię do celu. Nie zniechęcaj się, gdy droga staje się wyboista. Twoja siła tkwi w determinacji i wytrwałości. Żadne wyzwanie nie jest na tyle duże, aby nie można było go pokonać. A każda przeszkoda to kolejny krok na drodze do sukcesu. Nie zapominaj, że to Ty jesteś architektem swojej przyszłości…
Najważniejsza mowa ekonomiczna XXI wieku – Javier Milei po polsku
Mniej więcej do 1800r. PKB na głowę mieszkańca świata był na stałym poziomie, ale od pocz. XIX wieku w wyniku rewolucji przemysłowej PKB na głowę mieszkańca nie tylko się powiększał ale i wzrastał wykładniczo. W ciągu ostatnich 150 lat PKB wzrosło 15-krotnie i spowodowało eksplozję bogactwa, która wyciągnęła z ubóstwa 90% światowej populacji. Sukces kapitalizmu jest łatwo do wykazania.
Historia ostatnich 100 lat Argentyny jest przykładem co może się stać gdy model wolności zostanie porzucony i zastąpiony przez kolektywistyczny eksperyment. Kiedy Argentyna zaczęła stosować swoją pierwszą liberalną konstytucję w 1860 r. to zajęło jej tylko 35 lat aby stać się światowym mocarstwem. Pierwsi w historii ludzkości którzy wykorzenili analfabetyzm. Całkowity PKB brutto był większy niż krajów: Brazylii, Meksyku, Paragwaju i Peru razem wziętych. Porównywano wówczas Argentynę z Niemcami, USA i Anglią.
W szczytowym momencie rozwoju pod pozorem dobrym chęci i wprowadzenia sprawiedliwego podziału, Argentyna zaczęła stosować doktrynę przewrotnie nazwaną – sprawiedliwością społeczną, która zakłada że Państwo musi dbać o nieskończone potrzeby ludzi. Teoria ta jednak przeczy naturze, gdyż potrzeby są nieskończone, a zasoby ograniczone. Wydatku publiczne zostały dramatycznie zwiększone, Argentyńczyków obłożono podatkami, gdy to już nie wystarczyło Państwo zaczęło zużywać zapasy nagromadzone w poprzednim okresie. Kiedy i to już nie wystarczało zaczęli się zadłużać, ale kiedy nikt już nie chciał im pożyczać, zaczęli bez żadnego umiaru drukować pieniądze.
Od 1949 r. baza monetarna w USA pomnożyła się 16-krotnie, podczas gdyż w tym samym czasie baza monetarna w Argentynie pomnożyła się 25 tysięcy trylionów razy. To jest skala katastrofy do jakiej mogą doprowadzić politycy, jeśli pozwoli im się na odejście od fundamentalnych zasad gospodarki rynkowej. Obywatele Argentyny zaczęli systematycznie ubożeć, aż spadli na 140 miejsce w rankingu PKB na głowę mieszkańca.